WYMAWIANIE GŁOSKI "R"
tra, tro, tru, tre, try
stra, otro, utru, etre, ytry
ra, dro, dru, dre, dry
adra, odro, udru, edre, ydry
ra, ro, ru, re, ry
ara, oro, uru, ere, yry
ar, or, ur, er, yr
trawa, trapez, tratwa, trafić, tramwaj, troje, troska, trojak, trud, trójka, trudny, trójkąt, truskawka, tren, treść, trybuna, trwały
dratwa, dramat, drabina, droga, drobny, druk, druh, drut, drób, drugi, drużyna, dróżnik, dren, drewno, drelich, futro, jutro, futryna
praca, pralka, prasować, prom, proca, prośba, próba, róchno, brat, broda, bruk, brudny, bruzda, brulion, brona, kra, kraj, kratka, krowa, kropla, kromka, król
metr, teatr, litr, wiatr, centymetr
rak, rama, rana, rasa, rata, radio, ranek, ratunek, rakieta, rok, ropa, rola, rondel, rolnik, robak, rozkład, robota, roślina, rów, rój, ród, ruch
para, aparat, parasol, korona, jezioro, orać, obora, kora, pora, skorupa, piorun, korek, wtorek, fura, skóra, dziura, figura, biuro, pióro, nurek, teren
karp, alarm, arkusz, latarka, artysta, sarna, port, tort, urlop, urok
żar, dar, smar, ciężar, katar, aktor, autor, amator, pożar, knduktor, pomidor, bór, chór, mur, tur, zbiór, otwór, dyżur, kaptur
trębacz trąbi
rudna praca
drobny groch
zdrowy królik
otwrta brama
dobra cytryna
drogie futro
rozdarty rękaw
program radiowy
rozwinięta róża
drugie piętro
gruby drut
tramwaj ruszył
stara cerata
czarna chmura
To ogrodzenie zrobione z drutu.
Tereska karmi kury.
W ogrodzie rosną czerwone róże.
Romek naprawia stary rower.
Marysia odrabia rachunki.
Po trawie chodzi czarny kruk.
"Prrrrr..."
Czarna krowa w kropki bordo
gryzła trawę kręcąc mordą.
Kręcąc mordą i rogami,
gryzła trawę wraz z jaskrami.
"Czarna krowo, nie kręć rogiem,
bo ja pieróg jem z twarogiem:
gdy tak srogo rogiem kręcisz,
gryżć pieroga nie mam chęci."
"Jedz bez trwogi swe pierogi.
nie są groźne krowie rogi.
Jestem bardzo dobra krowa
rodem z miasta Żyrardowa.
Raz do roku w Żyrardowie
pieróg z grochem dają krowie.
Więc mi odkrój róg pieroga,
a o krowich nie myśl rogach.
Ja ci również radość sprawię:
Jaskry, które rosną w trawie,
zręcznie ci pozrywam mordą
czarną mordą w kropki bordo...."
H. Łochocka
"Baran"
Przyszedł baran do barana
I powiadda "proszę pana,
Nogi bolą mnie od rana,
Pan mnie weźmie na barana."
Baran tylko głową kręci,
"Nosić pana nie mam chęci,
Ale znam pewnego wilka,
Który nosił ray kilka."
Trwoda padła na baranów:
"Dobrze nad tym się zastanów,
Wiesz, co było swego czasu?
Nie wywołuj wilka z lasu,"
Baran słysząc to zbaraniał,
Baran dłużej się nie wzbraniał,
I choć rzecz to niesłychana,
Wziął barana na barana.
J. Brzechwa